Ostre cięcia w marketingu – czy to droga do sukcesu w czasach kryzysu?

Marketing jedynie generuje koszty, nie przynosząc żadnych przychodów. W czasach kryzysu trzeba więc ciąć budżet marketingowy i skupić się na sprzedaży – niejeden dyrektor marketingu spotkał się z takim podejściem. Nie trzeba jednak rezygnować z planowanych aktywności. W czasach spowolnienia gospodarczego firmy powinny szukać oszczędności w optymalizacji działań i odpowiednim zarządzaniu zasobami marketingowymi oraz budżetem.

Jak wynika z raportu PARP, prawie połowa firm zdecydowała się w ostatnich latach na ograniczenie kosztów, w tym tych przeznaczonych na marketing. Tymczasem, zamiast wprowadzać cięcia w budżetach na kampanie wspierające sprzedaż, warto zastanowić się, jak zwiększyć ROMI – zwrot z inwestycji w marketing. W końcu, w czasach kryzysu, to właśnie marketing decyduje o sukcesie firmy, a kryzys to nie tylko czas na restrykcje i cięcia, ale również na wprowadzanie innowacji. To dobry moment na przeanalizowanie dotychczasowej strategii i wdrożenie nowych rozwiązań.

Prowadzenie firmy czy zarządzanie działem marketingu w taki sposób, by zwiększyć wzrost z inwestycji, to duże wyzwanie. Planując oszczędności, należy zatem znaleźć obszary, które nie są kluczowe dla osiągnięcia celów firmy. Ważne są nawet drobne zmiany, takie jak ograniczenie zużycia papieru lub wyłączanie światła w biurze, gdy nie jest niezbędne. Cięcia budżetu marketingowego można ograniczyć dzięki rozwiązaniom służącym do Zarządzania Zasobami Marketingowymi (MRM), które oferuje BrandMaker. Narzędzia do MRM elastycznie dopasowane do potrzeb firmy, pozwalają ograniczyć koszty, umożliwiają kontrolę nad przebiegiem całego procesu planowania i budżetowania. Sprawne zarządzanie w dziale marketingu za pomocą systemu MRM daje także możliwość szybkiego zweryfikowania, czy podwykonawcy dobrze wywiązują się z powierzonych im zleceń. Natomiast wewnątrz organizacji poprawia się komunikacja, co prowadzi do osiągania lepszych wyników.

- Narzędzia BrandMaker umożliwiają kompleksową optymalizację działań marketingowych. Pomagają w całym cyklu wprowadzania kampanii - od analizy sytuacji wyjściowej, przez planowanie strategii, kreowanie, rozwój i dystrybucję materiałów oraz wrażanie kampanii, aż po raportowanie i kontrolę wyników - mówi Timm Brocks, Managing Director polskiego oddziału BrandMaker.

Firmy stosujące narzędzia do zarządzania zasobami marketingowymi szybciej się rozwijają i sprawniej realizują nowe kampanie. Czas wdrożenia ich w życie ulega znacznemu skróceniu. Pracownicy nie tracą czasu na rutynowe czynności i mogą wykorzystać go na tworzenie strategii i kreatywnych kampanii. Dostęp do spójnych informacji w każdym oddziale zwiększa efektywność i chroni przed popełnianiem błędów – wystarczy wprowadzić je raz do systemu, by każdy mógł z nich korzystać.
Koszty marketingowe spadają dzięki szybkiemu wdrażaniu nowych technik i standardów. Poprawia się komunikacja – zarówno wewnątrz działu, jak i w całej firmie, co ma ogromne znaczenie zwłaszcza dla międzynarodowych koncernów, istniejących na kilku rynkach, czy dla przedsiębiorstw działających na zasadzie franczyzy. Dużo łatwiej też jest porozumiewać się z podwykonawcami i klientami. A przecież sprawny przepływ informacji to w naszych czasach podstawa funkcjonowania firm.

Ważne, by narzędzia te były dopasowane do indywidualnych potrzeb firmy. Dla agencji reklamowej ważniejsze może okazać się zarządzanie logistyką w reklamie poprzez BrandMaker Media Hub, który umożliwia łatwą rezerwację serwisów mediowych i zamawianie przestrzeni reklamowej u różnych wydawców. Natomiast dla działu marketingu w dużej firmie farmaceutycznej istotne będzie stworzenie Systemu Zarządzania Marką (BMS). System działa w chmurze i łączy wszystkie informacje o marce w jednym miejscu, zapewniając spójną i klarowną komunikację. Oznacza to, że pracownicy oddziałów w różnych krajach mają dostęp do tej samej platformy w tym samym czasie i mogą korzystać z identycznych informacji niezależnie od tego, gdzie się znajdują.